28 sierpnia w warszawskiej siedzibie Federacji odbyło się spotkanie przedstawicieli trzech organizacji rolniczych: Federacji Związków Pracodawców - Dzierżawców i Właścicieli Rolnych, Polskiego Towarzystwa Rolniczego oraz Krajowego Związku Rewizyjnego Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych. Głównym celem spotkania było wypracowanie zasad współpracy dotyczących dzierżawy gruntów rolnych i obrotu ziemią rolniczą. Z ramienia Federacji w spotkaniu uczestniczył Mariusz Olejnik, Piotr Włodawiec oraz Zbigniew Studniarski. Polskie Towarzystwo Rolnicze reprezentował prezes zarządu Franciszek Nowak, a Krajowy Związek Rewizyjny Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych - prezes Jacek Staciwa.

22 sierpnia w gmachu resortu rolnictwa odbyło się spotkanie ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego z członkami Federacji. W trakcie przedstawiania planu działania minister podkreślił z całą stanowczością, że jest za towarowymi gospodarstwami rolnymi. Potrzebne są duże gospodarstwa, małe gospodarstwa i gospodarstwa  rodzinne. Wszystkie formy gospodarowania uzupełniają się i dają odmienność produkcji rolniczej. Minister jednoznacznie określił, że prawo z 16.09.2011 r. jest prawem obowiązującym i abolicji nie będzie. Gospodarstwa rolne, które nie oddały 30 proc. ziemi dzierżawionej w myśl ustawy z 16.09.2011 r. muszą wydać dzierżawy do KOWR i mogą stawać do przetargów ograniczonych. Załoga wraz ze swoim liderem (prezesem spółki) jako spółka pracownicza, po zrestrukturyzowaniu gospodarstwa może stawać na równi z innymi podmiotami do przetargu ograniczonego. To jest jedyna, prawna droga dla 409 gospodarstw, które nie spełniły warunków ustawy z 2011 r. W trakcie dyskusji członkowie Federacji zgłaszali ministrowi problem, z którym nie mogą się pogodzić, a mianowicie występujące w różnych obszarach Polski zjawisko bezprawnego przedłużania dzierżaw przez poszczególnych dyrektorów oddziałów terenowych KOWR. Dotyczy on dzierżawców, którzy oddali 30 proc. ziemi i spełnili wszystkie warunki ustawy. Dobrowolność, uznaniowość i bezprawność polega na tym, że dyrektorzy nie przestrzegają także zarządzeń dyrektora generalnego KOWR. Rozstrzał czasu przedłużenia dzierżaw jest niczym nie uzasadniony i wynosi od 2 do 8 lat. Członkowie Federacji zwracali się z prośbą do ministra rolnictwa o długotrwałe przedłużanie umów dzierżawnych, bowiem długoletniość dzierżawionych gruntów daje stabilność gospodarowania i wdrażanie w nich innowacyjności.
Następnie minister omówił główne założenia Planu dla wsi, w tym: 1) pomoc rolnikom poszkodowanym przez suszę (straty sięgają już ponad 2 mld zł), 2) poszukiwanie rynków zbytu polskich produktów rolniczych, 3) zmianę formuły funduszy promocji i skierowanie z nich pieniędzy na wynagrodzenia pracowników, którzy zatrudnieni w ambasadach  polskich poszukiwać będą kontaktów i rynków zbytu polskich produktów rolnych 4) sprzedaży bezpośredniej i rolniczego handlu detalicznego, 5) utworzenia Narodowego Holdingu Spożywczego (Polski Cukier, Elewarr, rynki hurtowe i 40 spółek strategicznych), 6) dopłaty do paliwa rolniczego zużywanego przy uprawie pól i hodowli bydła. Omówione zostały także problemy 1) wieloletniego program zastępowania zagranicznej soi paszowej białkiem rodzimym (rośliny bobowate, strączkowe), 2) rozprzestrzeniających się ognisk ASF w Polsce, 3) braku odstrzału oraz niewłaściwej postawy łowczych. Przy tej okazji minister przekazał, że zatwierdzono nową stawkę - 300 zł za odstrzelonego dzika. Resort rolnictwa dysponuje także taką ilością chłodni do przechowywania padłych dzików, jaka jest potrzebna, 4) bioasekuracja i jej przestrzeganie (zmiana mentalności rolników indywidualnych) przez hodowców trzody chlewnej stała się nieomal sprawą państwową. Bioasekuracja może  w dużej mierze zatrzymać szalejący wirus ASF. Dlatego rząd skieruje pieniądze na maty bioasekuracyjne. Bioasekuracja to podstawa każdej chlewni, może ocalić stado świń przed ASF.
Minister podkreślił, że ma na swoim koncie dwie ważne decyzje: 1) wycofanie procedowania ustawy o likwidacji zwierząt futerkowych i zniesienia uboju rytualnego. Polska jest trzecim eksporterem norek w świecie (po Chinach i Danii) i nie może budżet państwa pozbywać się wpłat z eksportu. Zachowanie możliwości uboju rytualnego bydła, którego odbiorcami są głównie Muzułmanie i Żydzi to także jeden z ważniejszych polskich produktów eksportowych. 2) Przywrócenie zaprawy neonikotynoidowej do rzepaku jest tylko ruchem czasowym, bowiem Europa i świat odchodzi od takich praktyk - podkreślił minister rolnictwa.
Innym poruszonym problemem były ubezpieczenia w rolnictwie. Niechęć firm ubezpieczeniowych do ubezpieczeń upraw rolnych stała się kulą u nogi polskiego rolnictwa. Minister powiedział, że w Polsce system ubezpieczeń jest od wielu lat niesprawny. Właśnie dlatego "trzeba w tym układzie utworzyć państwowe towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych". W posiedzeniu uczestniczyła Justyna Matys dyrektor Departamentu Gospodarki Ziemią MRiRW, której wręczono pismo do ministra rolnictwa zredagowane na posiedzeniu zarządu 21 sierpnia, dotyczące prośby Federacji o czasowym opóźnieniu procesu przekazywania gruntów przez dzierżawców, którzy nie wyłączyli 30 proc. ziemi.

Z ŻYCIA FEDERACJI, 22-28 SIERPNIA,